Brak
spójności między wolą, myślą i działaniem prowadzi do mętliku,
do chaosu i ostatecznie do pustki. Chcemy dobrze, myślimy różnie,
a nasze działania są sprzeczne z naszą wolą dlatego też efekt
końcowy jest niezadowalający. Pojawia się wtedy pytanie: dlaczego?
Otóż sprawcą jest brak świadomości.
Często
nasze myśli i działania są receptywne, czyli ukształtowane przez
wpływy zewnętrzne.
Kształtowani
jesteśmy od wczesnego dzieciństwa przez rodziców, potem przez
otoczenie, a następnie przez autorytety. Wszystko to dzieje się za
naszą aprobatą, ponieważ nie ufamy samym sobie. A wystarczy
wsłuchać się w swój głos wewnętrzny, głos duszy, by nasze
życie nabrało rumieńców.
Dla
chcącego nic trudnego! Chcieć, to móc!
Ileż
to razy chcieliśmy coś zrobić, ale (…). Jakże często pojawia
się to „ale”, dzięki któremu usprawiedliwiamy, szczególnie
przed sobą i przed innymi własny brak zaangażowania.
Odpowiedzialność, za taki, niezadowalający stan rzeczy cedujemy na
innych, na okoliczności lub na dopust boży. Powodów szukajmy
nigdzie indziej tylko w SOBIE. W każdej sytuacji, na każdej
płaszczyźnie życia komplikujemy sobie życie, ale nie wyciągamy
wniosków z doświadczeń życiowych. A są one dla nas najlepszymi
życiowymi drogowskazami. Doświadczenia konfrontują nas z naszym
powołaniem.
Choć zazwyczaj nie podoba nam się to, co życie/los ukazuje nam po przeżyciu doświadczenia to jednak w swoisty sposób zmuszani jesteśmy do przewartościowania życia lub przynajmniej naszego podejścia do pewnych jego aspektów. Z każdych doświadczeń człowiek wychodzi bogatszy o wiedzę, której nie powinien lekceważyć.
Choć zazwyczaj nie podoba nam się to, co życie/los ukazuje nam po przeżyciu doświadczenia to jednak w swoisty sposób zmuszani jesteśmy do przewartościowania życia lub przynajmniej naszego podejścia do pewnych jego aspektów. Z każdych doświadczeń człowiek wychodzi bogatszy o wiedzę, której nie powinien lekceważyć.
Życie
uczy nas utrzymywania równowagi między tym co ziemskie, a tym co
niebiańskie. Jednak zapatrzeni w to, co ziemskie jesteśmy ślepi na
wszelkie lekcje życia, nie dostrzegamy tego co jest ponad nami, a
wręcz wypieramy się wszelkich przejawów ingerencji wyższych.
Aby
otrzymywać należy również dawać. Na tym polega zachowanie
równowagi we wszechświecie. Tyle otrzymujesz ile dajesz. Jeśli
otrzymujesz niewiele oznacza to, że niewiele dajesz. Jak bardzo
zależy ci na otrzymaniu tego o co prosisz? Odpowiedzią jest to, ile
dostajesz. Dlaczego więc nie dostajesz tyle ile byś chciał?
Ponieważ otrzymujesz tyle ile z siebie dałeś. Równowaga nie jest
równoznaczna z nadmiarem czy przepychem. Pozwolę sobie na
zacytowanie interpretacji Heksagramu 18 Naprawa z księgi przemian I
Ching:
Sąd: Naprawianie tego co zniszczone i wynaturzone pozwala osiągnąć szczęście. Dobrze jest przekroczyć wielką wodę. Trzy dni przed rozpoczęciem i trzy dni po rozpoczęciu.
Interpretacja: Zniszczenie i wynaturzenie, pomimo zła, które w sobie zawierają, niosą z sobą także i pozytywne znaczenie. Zmuszają one bowiem do podjęcia działań zmierzających do naprawy i przywracania harmonii. Heksagram ten symbolizuje działania, które zmierzają do odrzucenia fałszu i powrotu do dobra. Człowiek rodzi się bez sił niszczących. Dopiero oddziaływania otoczenia powodują, że z biegiem czasu zaczynają w nim przeważać siły destrukcyjne. Natura świata jest taka, że nie można naprawiać i przywracać równowagi nim się czegoś nie zepsuje i pozbawi harmonii. Dlatego też należy wiedzieć, że ze zniszczenia i wynaturzenia mogą płynąć korzyści dla osiągnięcia zamierzonego celu. Ma to miejsce wówczas, gdy podejmuje się działania zmierzające do budowania i przywracania równowagi. Jest to jednak bardzo trudna droga mozolnej i niezłomnej pracy. Dlatego też mówi się tutaj o przekraczaniu wielkiej wody. Tylko silni wiedzą, jaka rzecz wymaga naprawy, a jaka nie. Okres trzech dni przed i trzech dni po pełni księżyca symbolizuje tą wiedzę.
Doświadczenia
uczą, ale tylko tych, którzy chcą się nauczyć. Świadomość
tego jest tak cenna, jak diament pośród kamieni szlachetnych.
Swoje
spostrzeżenia chciałabym spuentować ciekawą interpretacją utworu
Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat” wykonywanym przez Ormianina w armeńskim X-Factor. Przesłanie
zawarte w tym utworze jest wciąż żywe i prawdziwe, i wyśpiewywane
jest w różnych częściach świata. Autorem tekstu oraz
kompozytorem utworu jest nikt inny jak zodiakalny Wodnik, który z
natury swojej widzi oraz czuje więcej niż inni ponieważ jego umysł
jest szeroko otwarty i przede wszystkim nie skrępowany ziemskimi
regulacjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz